SPOTKANIE PLENEROWE Czapielsk 26 czerwca 2010
6 maja 2010
Malarstwo moja pasja, muzyka jaką lubię
po takim tytułem, odbyło się pierwsze spotkanie plenerowe Salonu Kulturalnego Kobiet, na ranczu u artysty malarza, Wojciecha Góreckiego.
Dnia 26 czerwca 2010, grupa pań z Salonu Kulturalnego Kobiet , miała przyjemność uczestniczyć w biesiadzie rodzinnej w Czapielsku. Państwo Góreccy do spotkania przygotowali się bardzo profesjonalnie. Zorganizowali koncert w wykonaniu Valerego Filipowa, samego artysty i syna artysty Macieja Góreckiego. Valery Filipow wykonał kilka utworów na ciekawie brzmiącym instrumencie zwanym syringiem lub jak kto woli fletnią pana, a także pile. Artyści zagrali polskie znane ballady, utwory z repertuaru Czerwonych Gitar, Morricone ,Rodrigeza i wielu innych wykonawców. Spotkanie zakończyła prezentacja obrazów Góreckiego, na które artysta poświęcił kilka miesięcy prac plenerowych na mrozie i śniegu.
Jakie jest malarstwo Góreckiego ?
Autor odpowiada na to pytanie następująco: ” ja tak naprawdę to mam dosyć tego tzw. malarstwa współczesnego, gdzie często zwykłe braki warsztatu przykrywa się … „oryginalną manierą” czy tak zwaną wizją „skrótu myślowego” artysty. Bo jeśli już ktoś chce naśladować Picassa, to niech najpierw pokaże tak jak on, że potrafi również malować rzeczywistość i naturę a potem niech wymyśli coś oryginalnego a nie kopiuje innych, których bohomazy wystawiane są często w Galeriach za astronomiczne ceny.”
Autorytetem dla Góreckiego jest Chełmoński i Wierusz Kowalski. Od siebie możemy dodać, że malarstwo Góreckiego można porównać także z Camillem Pissaro, który wśród impresjonistów miał przydomek patriarchy.
Górecki, to artysta o wielu talentach (muzyk, malarz, dziennikarz, poeta) Uprawia malarstwo klasyczne, z nurtu impresjonizmu. Specjalizuje się w pejzażach. Tematem jego prac są przeważnie widoki łąk, dróg ,tajemnicze zakamarki ,drzewa . Najczęściej maluje w plenerze, choć zdarzają się także prace malowane ze wspomnień. Obrazy Góreckiego można rozpoznać po charakterystycznym ujęciu światła. Nawet niewprawny w sztuce widz może łatwo się zorientować, o której porze dnia artysta wykonywał swoje dzieło.
Drzewo, drzewka, drzewa….Przeglądając dorobek artysty nasuwa się jedno spostrzeżenie. Górecki kocha drzewa. To właśnie drzewa są obecne w wielu jego pracach. Studium lasów, dróg, pól, łąk, stawów, ogrodów i ulic , to także studium drzew. Drzew starych, młodych, o łagodnych liniach i drapieżnych konarach. W symbolice biblijnej, drzewo oznacza oś świata. Jest łącznikiem nieba z ziemią. Zagłębione korzeniami w glebę , spogląda konarami ku niebu. To w drzewie odkrywamy cztery żywioły : wodę, powietrze, ziemię i ogień . Właśnie takie jest malarstwo Góreckiego- malarstwo czterech żywiołów.